Dzień dobry :)

Obiecuje, ze małymi krokami będę nadrabiac zaległości jeżeli chodzi o posty z przepisami :) Zdjecia powstają non-stop więc musi tylko przyjść wena twórcza i powstaną posty :)

W międzyczasie to co sie dzieje u mnie na codzień lub chociaż raz na jakiś czas na instagramie, także zapraszam! 

Do spisania niebawem W.

Szarlotka z Tilapii.

Dlaczego szarlotka? Otóż dlatego, że duża część składników to jabłka. Pomysł na obiad narodził się w głowie po tym jak to w pewnym sklepie ujrzałem piękną, świeżą czerwona Tilapię. Do tej pory ryby jakimi się raczyłem to przede wszystkim pangi, mintaje, śledzie i od święta łosoś i gdy nadarzyła się okazja spróbowania czegoś nowego to czemu nie. Dopóki samo czegoś nowego nie spróbujemy to nigdy nie przekonamy się jak to coś smakuje, a nóż moze okazac sie, że będzie to nasza kolejna ulubiona rzecz. Rybka zakupiona, początkowo nie wiedziałem jak ją zrobić ale kilkanaście minut spędzonych w internecie i narodził się pomysł na przyrządzenie Tilapii. Jak smakuje? Można by było odpowiedzieć, że jak ryba ale każda ryba moim zdaniem ma swój specyficzny smak. A czerwona Tilapia dla mnie jest delikatna i jednocześnie wyrazista, nie tylko modelowo prezentuje się na talerzu przed i po zrobieniu ale również bardzo dobrze smakuje. Ja polecam!

Poziom trudności: wymaga zaangażowania
Czas wykonania: 30-45 minut
Poziom najedzenia: w sam raz

Lista zakupów: czerwona tilapia, cytryna, jabłko, sok jabłkowy, masło, natka pietruszki, przyprawy (sól, pieprz) + dodatki: ryż z groszkiem lub warzywa lub ziemniaki

Zaczynamy od przypraw, rybę posypujemy solą i pieprzem i nacieramy z zewnątrz jak i wewnątrz. Możemy teraz przygotować farsz czyli masło które łączymy z natką pietruszki oraz jabłko, które obieramy i kroimy na ćwiartki. Farsz ląduje wewnątrz ryby ale najpierw na wierzchu Tilapii robimy 3 nacięcia w które wkładamy plasterki cytryn. Gdy już nasza rybka jest nacięta, farsz załadowany to możemy rybę umieścić w naczyniu żaroodpornym i polać ją sokiem jabłkowym (wystarczy około 100 ml). Wkładamy do piekarnika i pieczemy, ja piekłem na oko ale jak korzystacie z lepszego sprzętu to 180-200 stopni na 15-20 minut J
W między czasie możemy przygotować dodatek z którym podamy rybę, ja wybrałem brązowy ryż z groszkiem. Uwielbiam to połączenie i dla mnie pasuje do wszystkiego.

Smacznego W.

Kurczak w szpinaku.

Szpinak, kurczak i pomidory. Niby nic a moze wyjść niezła uczta. Będąc w domu na świętach od Mamy dostałem buteleczke oleju z pestek dyni, ktora w sklepie wzięła ja za oliwe z oliwek :D Moja Mama jak większość Mam zrobiła w domu wielkie oczy i tak oto otrzymałem takie cus z ktorym tez nie do konca wiedziałem co zrobię. Az tu pewnego zimowo-wiosennego dnia przeglądając zawartość lodówki wpadłem na pomysł zeby powyższe składniki i olej z dyni połączyć. Jak wyszło? Pysznie i zdrowo! Do tego dorzucilem na koniec kilka sztuk kaparow, które nadaly wszystkiemu wyrazistego smaku ;)

Poziom trudności: niewielki
Czas wykonania: 15 minut
Poziom najedzenia: w sam raz

Lista zakupow: szpinak, filet z kurczaka, pomidor, kapary, olej z pestek dyni, przyprawy (bazylia).

Na poczatek filet z kurczaka, kroimi według uznania, ja wybrałem opcje w duża kostkę. Następnie polewamy oliwa tym razem z oliwek i posypujemy przyprawami, ja uzylem tylko bazyli. Oczywiście smazymy a w tym czasie wsypujemy szpinak do miski lub bezpośrednio na talerz i kroimy pomidora lub pomidorki. Po wysmazeniu kurczaka wrzucamy go niedbale na talerz, wrzucamy pomidora, kilka sztuk kaparow i na koniec nasza gwiazda czyli olej z dyni. Calosc polewamy niewielka ilością oleju i zabieramy sie do uczty :)

Smacznego W.

Mówią, że początki są trudne...

Tak mówią ale gdy robi się coś z pasją i uśmiechem na twarzy to można góry przenosić.
To miejsce traktuje i będę traktować jako swoisty "pamiętnik" tego co będzie gościć na moim talerzu, co wywoływać będzie uśmiech i pełny brzuch ;)

Miejsce gdzie jeszcze można mnie znaleźć: instagram.com/kuchniapanaw

Prosto też może być smacznie! W.